Jesień to dobry czas do rozwijania kreatywności i wyobraźni dzieci. Wychowankowie grupy „Misiaczki” wybrali się na spacer w poszukiwaniu darów Pani Jesieni. Przynieśli kolorowe liście klonu, kasztanowca, dębu a także jarzębinę, kasztany i żołędzie. Te drobiazgi pozwoliły na urozmaicenie codziennych zabaw i zajęć.
Swoją pomysłowość dzieci rozwijały tworząc „Rupaki”. Śmieszne stworki z plastykowych butelek i plasteliny.
(…)” Re RUPAKI, mamusiu,
To są takie zwierzaki-
Trochę jakby kociaki,
Trochę jakby dzieciaki,
Trochę jakby motyle,
Krokodyle czy raki…
Nie rozumiesz, mamusiu?
No, po prostu – RUPAKI!”(…)
(…)”Jeśli spotkasz któregoś
W kuchni albo w łazience,
To go możesz pogłaskać
Albo wziąć go na ręce,
Tylko nie mów przypadkiem:
„Jejku co za pokraka!”,
Bo ty nie wiesz, jak łatwo
Jest obrazić RUPAKA!”(…)
Fragment wiersza D. Wawiłow „Rupaki”
Agnieszka Szybowicz