„Biedronki” coraz lepiej radzą sobie w przedszkolnej rzeczywistości, a świadczy o tym m.in. ich pierwszy spacer. Wprawdzie w sprawnym poruszaniu pomógł nam wąż, ale trzeba przyznać, iż maluszki sobie doskonale radzą. Dzieci, co prawda wyruszyły tylko do ogrodu przedszkolnego, ale to przecież 2,5- 3-latki, rozpoczynając naukę w przedszkolu musiały, więc zapoznać się z zasadami wyjścia poza budynek, ustawić się parami, słuchać pani i podążać za nią, zwracać uwagę na polecenia. To był naprawdę duży krok naprzód i po tak dobrze zdanym egzaminie na pewno już niedługo wyruszą w dalsze trasy.
J.Trzaska